Jan Sztaudynger - mistrz pióra i autor "Piórek". Nieżyjący od ponad czterdziestu lat poeta, satyryk i tłumacz. Jego słynne "Piórka"to zbiór fraszek, które pisał przez całe swoje życie.
"Fraszka, to ptak szybkiego lotu,
od błyskawicy - do grzmotu."
Bardzo lubię tę krótką formę literacką, dlatego chętnie wracam do fraszek Sztaudyngera. Sam autor również przedkładał ją nad inną:
"W epoce płodnej tak w gaduły,
Ja fraszką piszę artykuły."
Choć forma krótka, to tematyka fraszek nieraz bardzo ważka: sprawiedliwość, zaufanie, cynizm, arogancja władzy, miłość bliźniego.
" Zero do zera,
A będzie kariera."
"Kocham bliźnich jak braci-
Gdy szczodrzy i bogaci."
"Plujmy sobie nawzajem w kaszę!
To takie polskie, to takie nasze..."
"Nie dyskutuj z chamem,
Przy nim zawsze amen."
Myślę, że te strofy nie straciły nic na swojej aktualności.
W tekście wykorzystałam fraszki: "Fraszka", "W epoce gaduł", "Reguły sitwy", "Miłość bliźniego", "Plujmy sobie", "Dyskusja" z tomu "Piórka".
A moja faworytna to :
OdpowiedzUsuń"Amor – to jest naturalne –
Lubi czyny amoralne":)
Kłaniam nisko:)
Tej nie znałam:))) Lubię tę jego lekką jak piórko frywolność: "Gdy widzę ładną buzię, myśli mam łobuzie":))) Dziękuję Wachmistrzu i pozdrawiam:-)
UsuńMyśl krótka, a dotykająca sedna, taka esencjonalna, wyrazista, blisko przy skórze. Dziękuję za to przypomnienie :) Ucałowania Genevieve :))
OdpowiedzUsuń"Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną wobec prostego, które trafia w sedno." To oczywiście jedna z fraszek Sztaudyngera, która bardzo pasuje do Twej wypowiedzi Małgosiu:))) Lecz w innej fraszce, będącej rodzajem samokrytyki, Autor mówi: "Nie sednem rzeczy jestem pochłonięty, lecz wyszukiwaniem pointy." Ściskam Cię Małgosiu i pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńKochana Genevieve, mam wrażenie że Jan Sztaudynger stworzył tysiące fraszek, a każda z nich trafna i celna. Ogromny talent mieć trzeba aby w kilku słowach zawrzeć tak wiele. Do fraszek powracam dzięki Tobie. Buziaczki!
OdpowiedzUsuńMasz rację Dominiko, tych fraszek jest tysiące i każda z nich jest "perełką". Sam Autor podchodził do swych "dzieci" bardziej krytycznie, mówiąc: "Fraszki- nie cuda, nie każda się uda." Pozdrawiam Cię Droga Dominiko i życzę przyjemnego wieczoru:-)
UsuńO jejku jak ja jego fraszki lubię. Fajnie że je przypomnialaś. Uściski serdeczne-;))
OdpowiedzUsuńCieszę się Uleczko:))) Pozdrawiam gorąco:-)
UsuńNa Dzień Kobiet
OdpowiedzUsuńDniem czcić kobiety - po co?
Ja czczę kobiety - nocą!
(Jan Sztaudynger)
Chacha...Sztaudynger był niezłym żartownisiem; uwielbiam tę jego delikatną frywolność:)))
UsuńNie znałam.A są genialne ! I bardzo aktualne.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Reniu:))) Ludzkie słabości i przywary są wciąż takie same, dlatego fraszki Sztaudyngera nie tracą na aktualności:-)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń