Wiesz Dominiko, muszę się przyznać, że dzięki temu serialowi odkrywam jakby na nowo głos Anny German. Kiedyś, kiedy jeszcze śpiewała w radiu i w telewizji, byłam za mała, aby należycie go docenić. Pozdrawiam gorąco i również życzę przyjemnego tygodnia:)))
Jak też oglądam. Wzruszam się, słucham i wspominam. Piękne to jest ... :-))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że powstał ten serial i że polska telewizja go pokazuje. Taka artystka, jak Anna German zasługuje na to, aby o niej pamiętać:-)
UsuńPiękne i przejmujące. Ucałowania Genevieve :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu, rzeczywiście przejmujące są losy tej artystki...Pozdrawiam gorąco:)))
UsuńPięknie.Głos niesamowity,lekki.
OdpowiedzUsuńTo prawda Reniu...głos Anny German był wyjątkowy...i właściwie do dziś drugiego takiego nie ma. Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńGłos Anny German dociera do najgłębszych zakamarków duszy, piękno i klasa. Kochana Genevieve dobrego tygodnia życzę :-)
OdpowiedzUsuńWiesz Dominiko, muszę się przyznać, że dzięki temu serialowi odkrywam jakby na nowo głos Anny German. Kiedyś, kiedy jeszcze śpiewała w radiu i w telewizji, byłam za mała, aby należycie go docenić. Pozdrawiam gorąco i również życzę przyjemnego tygodnia:)))
Usuń